czwartek, 30 grudnia 2010

Sekrety udanej rezerwacji wczasów

Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz - to przysłowie sprawdza się szczególnie w przypadku organizowania sobie wczasów. Mądry wybór; przemyślana i kompletna rezerwacja, leżą u podstaw naszych przyszłych, udanych wakacji. 
POLECAMY:

Wydaje się banalnym stwierdzenie, że pierwszym i ewidentnym krokiem jest zastanowienie się gdzie chcemy jechać, w sensie ogólnym, czyli wybór kierunku. Wiadomo przecież, że to kwestia naszych marzeń, pragnień, zachcianek.

Warto jednak je czasami trochę skorygować. A to ze względu na aktualne warunki: pogodę w danej porze roku, sytuację polityczną, gospodarczą itp. Z pozoru piękny i słoneczny kraj może okazać się miejscem niebezpiecznym, w którym nasz pobyt zostanie ograniczony do kompleksu hotelowego. Uwaga też na strajkujących, zwłaszcza w sektorze komunikacyjnym.

W danym momencie roku możemy poza tym trafić na porę deszczową, huragany albo inne niekorzystne okoliczności, które zepsują nam wakacje.

Sprawdzamy biuro

W ostatnich latach wiele słyszy się o bankructwach biur podróży, tak w Polsce, jak i zagranicą. Czy więc mieszkacie w Polsce, Wielkiej Brytanii, czy Niemczech bądźcie ostrożni. Choć w Polsce może bardziej... Nie wydaje się bowiem, aby łatwo mógł upaść Thomas Cook, czy Neckermann.

Dobrze nazwę biura wklepać po prostu w Google i przeczytać ostatnie dotyczące go artykuły, a także wypowiedzi na niezależnych forach.
Zależnie od miejsca pochodzenia biura zwracamy uwagę na takie elementy, jak jego rejestracja w Polskiej Izbie Turystyki, ABTA, ATOL itd. Jeżeli decydujecie się na duży, rodzinny, daleki wyjazd, można nawet rozważyć skorzystanie (płatne) z usług Biura Informacji Kredytowej lub innych podobnych instytucji.

Sprawdzamy biuro, które jest bezpośrednim wykonawcą usługi, a nie serwis turystyczny, wyszukiwarkę czy porównywarkę. One tylko ułatwiają nam wybór i łączą z biurem, a nie wysyłają nas same na wakacje.

Badamy miejsca

Wiemy mniej więcej gdzie chcemy jechać, czas wybrać resort i miejsce zakwaterowania (no chyba, że wracamy w miejsce już sprawdzone...). To często najdłuższy moment rezerwacji, bo w niektórych biurach lista możliwych opcji zdaję się nie mieć końca; zwłaszcza jeżeli chodzi o wczasy zagraniczne. Dobrze jest ją więc od razu ograniczyć i w wyszukiwarce touropeartora odrzucić to czego nie chcemy - np. ze względu na cenę, za wysoki lub za niski standard, wersję wyżywienia itd.

Kiedy już mamy wybrane miejsce zakwaterowania, np. hotel sprawdzamy na stronie biura wszelkie dostępne elementy: zdjęcia, info, opinie, odległość do plaży, centrum, sklepów, możliwość zabaw dla dzieci.

Jeżeli są to np. wakacje w Hiszpanii, czy innym tak popularnym miejscu, musimy się zdecydować, czy odpowiada nam ogromny, betonowy hotel i pobyt w centrum miasta. Jeżeli to nie nasz typ wypoczynku, szukamy dalej - małe aparthotele też tu są. Z kolei jeżeli chodzi nam o wycieczki do Chorwacji sprawdzamy, czy mamy do dyspozycji plażę kamienistą, czy piaszczystą (rzadkie). Itd. itp. Każdy z krajów i regionów ma pewne cechy, które nie muszą podobać się każdemu.

Jeżeli naszym celem jest rezerwacja kempingu, jednym z ważniejszych elementów będzie sprawdzenie dostępu do toalet i mediów.

To wszystko będziemy wiedzieli już ze strony touroperatora. Ale raczej nie należy polegać. tylko na informacjach dostarczanych przez tego, kto sprzedaje nam usługę. Nawet, jeżeli mamy do czynienia z firmą o nieposzlakowanej reputacji, warto zasięgnąć dodatkowej i niezależnej opinii.

Forów internetowych jest bez liku. My polecimy duży międzynarodowy serwis Tripadvisor. Jest on również dostępny w języku polskim. Przy okazji można tam się zarejestrować i po wczasach zostawić swoją opinię.

Parę wyjaśnień

Aby cieszyć się z wakacji, trzeba wiedzieć co się kupuje. Ponieważ w turystyce często stosuje się skróty, wyrażenia angielskie, poza tym nasi turyści coraz częściej korzystają z firm zagranicznych, wyjaśnijmy sobie parę zwrotów.

Self catering, to opcja bez wyżywienia. HB, czyli half board, to dwa posiłki dziennie. Full board - pełne wyżywienie. All inclusive - pełne wyżywienie, plus napoje i alkohole lokalnej produkcji, z reguły podawane do północy.

W przypadku niektórych biur pewne usługi możemy wykupić opcjonalnie. Np. ubezpieczenie, lepszy transfer z lotniska (taksówką), pokój z widokiem na morze (ang. sea view), łóżeczko dla dziecka (ang. cot).

Pamiętajcie więc, aby przemyśleć swój wybór i nie zapominać o ważnych elementach wycieczki. Mapa, komputer, dobry humor i otwarta głowa - może dwie - pomogą nam w zorganizowaniu udanych wakacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz